Sortowanie
Źródło opisu
Katalog księgozbioru
(8)
Forma i typ
Książki
(8)
Dostępność
dostępne
(8)
Placówka
Oddział dla dorosłych
(8)
Autor
Karłowicz Leon (1926-2002)
(2)
Smalewski Jan Stanisław (1946- )
(2)
Burza-Karliński Stanisław (1921- )
(1)
Korczyński Grzegorz (1974- )
(1)
Kułak Jerzy
(1)
Langer Marian (1924-)
(1)
Wyrwa Józef (1898-1970)
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(8)
Kraj wydania
Polska
(8)
Język
polski
(7)
Temat
Armia Krajowa
(7)
Podziemie polityczne i zbrojne (1944-1956)
(3)
Procesy polityczne
(2)
Rymsza, Antoni (1914-1994)
(2)
Szendzielarz, Zygmunt (1910-1951)
(2)
Więźniowie polityczni
(2)
Akcja "Burza"
(1)
Burza-Karliński, Stanisław (1921- )
(1)
Langer, Marian (1924- )
(1)
Narodowe Zjednoczenie Wojskowe
(1)
Pamiętniki polskie
(1)
Polacy za granicą
(1)
Starachowice (woj. świętokrzyskie ; okręg)
(1)
Więźniowie obozów
(1)
Wojna 1939-1945 r.
(1)
Wyrwa, Józef (1898-1970)
(1)
Temat: miejsce
Wołyń (Ukraina)
(2)
Białystok (woj. podlaskie ; okręg)
(1)
Kielce (woj. świętokrzyskie ; okręg)
(1)
Piotrków Trybunalski (woj. łódzkie ; okręg)
(1)
Wilno (Litwa ; okręg)
(1)
Gatunek
Pamiętniki polskie
(2)
Biografie
(1)
Powieść autobiograficzna polska
(1)
Powieść polska
(1)
Powieść wojenna polska
(1)
8 wyników Filtruj
Książka
W koszyku
Do wykonania zadania wziąłem czterech ludzi: trzech kaprali rezerwy, żołnierzy września i jednego przedpoborowego, ale przeszkolonego w PW i w konspiracji. Akcja przebiegała zgodnie z planem. Trzech ludzi stało przy oknach, jeden przy zamykanych zwykle na noc drzwiach głównych, a ja przy nie zamykanym wejściu kuchennym. Gdy Neuman zaczął się rozbierać do spania, wskoczyłem przez kuchnię do jego pokoju. Zaskoczony moim nagłym pojawieniem się, usiłował złapać za stojący przy łóżku sztucer, ale obserwujący za oknem „Szubrak” – A. Musiał, wybijając szybę wycelował broń w niego, a ja krzyknąłem jednocześnie: „Ręce do góry!”, co posłusznie wykonał. Po przeproszeniu za niezapowiedzianą wizytę, poleciłem facetowi ubrać się, ponieważ musimy pójść w teren w celu przeprowadzenia konfrontacji. Po związaniu rąk i zabraniu broni, poszliśmy z delikwentem do jeziorka przy Pilicy i wrzuciliśmy go obciążonego kamieniami. Lubiłem akcje podstępne i tym razem chciałem użyć do tego celu Ślązaków z samochodami. To wyglądałoby bardziej naturalnie i byłoby bezpieczniejsze. Niestety, ich udział nie był pewny. Było jeszcze widno, gdy wysłałem po Ślązaków wozem taborowym „Toma” – Józefa Lubaszko i dwóch innych. Drużyna gospodarcza i konie pozostały w Sadym Krzu, a ja z oddziałem pod osłoną lasu podciągnąłem na pozycję wyjściową do cmentarza, gdzie był wyznaczony punkt zborny i sanitarny. Tam wyznaczyłem zadania dla drużyn i broni maszynowej. Był już wieczór, ale kontury budynku szkolnego, zamienionego na Umocnioną siedzibę żandarmerii i policji granatowej, widać było dość dobrze. W oczekiwaniu na powrót „Toma”, pozwoliłem „Tarzanowi” i „Zbiegowi” dyskretnie odwiedzić ciotkę Dereniową. „Tom” wrócił bez Ślązaków, których tego samego dnia skierowano do innej jednostki. Zdecydowaliśmy się na wezwanie żandarmów do poddania się. Nawiązaliśmy rozmowę po niemiecku. Prowadził ją „Drab” – Adam Migacz.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Tymczasem mordy nadal nie ustawały. Codziennie niemal dochodziły z różnych stron ponure wieści o zagładzie kolejnych polskich wsi i osiedli. Por. „Jastrząb” postanowił ewakuować do Zasmyk mieszkańców Bud Ossowskich, wśród których spędził sporo czasu przed odejściem do Kowla. Z grupą swych żołnierzy udał się tam pod osłona nocy i zaproponował ludności zabieranie wszystkiego co możliwe na fury i wyjazd z zagrożonej wsi. (fragment książki)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Na okł.: Wspomnienia żołnierza z oddziału"Jastrzębia", który przeszedł szlak z 27. Wołyńską Dywizją Piechoty Ak od samoobrony w Zasmykach do rozbrojenia w Skrobowie.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Pod komendą Łupaszki / Jan Stanisław Smalewski. - [Kraków] : Mireki, cop. 2013. - 221, [1] s. ; 21 cm.
Na okł.: W szponach sowieckiej zdrady, Z nieznanych kart 5. Wileńskiej Brygady Śmierci AK legendarnego majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki".
Sowieci dowiedziawszy się, że Polacy stoczyli bój z Niemcami, zarządzili koncentracyję sił. Wiedzieli, że "Łupaszka" bitwę wygrał, ale jego oddział był wyczerpany, łatwo teraz można go pokonać i dobić. Śledząc przegrupowujących się Polaków, Sowieci- przemieszczali się za nimi w rejon, gdzie planowano dłuższy postój, by leczyć odniesione rany. [okł.]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082.2 (1 egz.)
Książka
W koszyku
U dołu okł.: Na motywach własnych przeżyć dowódcy oddziału AS NSZ "Las 2" oraz komp. i baonu w 25. PP AK w okresie akcji "Burza" na Kielecczyźnie.
Po przeciwległej stronie szosy hukękających granatów wstrząsnął powietrzem. Strumienie ziemi wytrysnęły w górę. " Jastrząb siadł na karki Niemcom. Zaledwie przebrzmiał huk granatów, głośny okrzyk 'hura' rozległ się na wzgórzu. Błysnęły w słońcu polskie bagnety, wywołując popłoch wśród Niemców. Po zboczu wzgórza pędzi w kierunku szosy Teresa, wywijając karabinem. Jej jasne włosy, wysunąwszy się spod beretu, falują jak łan dojrzałej pszenicy, obok którego biegnie. "Jastrząb ze swoimi żołnierzami podążał dopiero kilka kroków za nią. Zanim dotarł do samochodów, ona już zbadała ich zawartość.[okł.]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Na s. tyt.: Po rozwiązaniu przez legendarnego "Łupaszkę" 5. Wileńskiej Brygady AK,"Bury" wraz ze swoim szwadronem kontynuował walkę z nowym wrogiem.
3 Wileńska Brygada NZW, działająca na Białostocczyźnie w latach 1945 - 1946, miała kontynuować tradycje walk 3 Wileńskiej Brygady AK z okresu 1943 - 1944, zaś II szwadron 5 Wileńskiej Brygady AK z 1945 r. był etapem przejściowym pomiędzy obiema strukturami. Łączyła je nie tylko osoba dowódcy i poszczególni żołnierze, lecz przede wszystkim cel, o jaki walczyli: niepodległość. Zmienił się wróg, lecz cel pozostał ten sam. Również metody walki pozostały te same - z jednym istotnym wyjątkiem. Wydaje się nieprawdopodobne, by pod dowództwem "Szczerbca" na Wileńszczyźnie mogło dojść do pacyfikacji wiosek zamieszkałych przez ludność litewską wrogo odnoszącą się do partyzantki niepodległościowej. Tak się natomiast stało na Białostocczyźnie zimą 1946, gdy na rozkaz kpt. "Burego" płonęły białoruskie wsie. Nie mogąc dosięgnąć uzbrojonego wroga, poszukano łatwej zemsty na cywilach... [lubimyczytac.pl]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082.2 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Indeks
10 czerwca, czyli kilka dni po uwolnieniu więźniów, „Szary” zorganizował zasadzkę na szosie Końskie–Stomporków. Wykorzystano tu słupy wysokiego napięcia, które wysadzono w powietrze, gdy w zasadzkę wjechała kolumna niemieckich samochodów. Słupy zwalono na jezdnię przed kolumną i za nią. Niemcy widząc, w jakiej sytuacji się znaleźli, poddali się. Na tylnym ubezpieczeniu zasadzki leżał przy karabinie maszynowym, jak się wydaje, Józef Małek „Tygrys”. Wśród żołnierzy leżących w pobliżu stanowiska „Tygrysa” znajdował się „Kret”. Stanowisko to usytuowane było na skarpie, przy zakręcie szosy. Około 20 minut po wysadzeniu słupów, gdy Niemcy byli już rozbrojeni, pojawiło się na szosie czarne auto, jadące w tym samym kierunku, w którym jechała kolumna niemiecka. Gdy auto zbliżyło się do zwalonego słupa, jadący w nim gestapowcy odgadli, co się tu dzieje. Natychmiast zaczęli manewrować samochodem w sposób niedwuznacznie mówiący, iż chcą uciec. Wtedy „Tygrys” pociągnął po nich z karabinu maszynowego, unieruchamiając auto i zabijając niektórych pasażerów. Podekscytowany widokiem „Kret” nie wytrzymał i samorzutnie zbiegł ze skarpy, do gestapowskiego auta, być może tego samego, którym gestapowcy odwozili go do więzienia. Trzymając stena, wezwał gestapowca, który był jeszcze cały, do podniesienia rąk. Gestapowiec miał podwieszony pistolet maszynowy, skierowany do nadbiegającego „Kreta”. Wydarzenia jednak biegły tak szybko, że gestapowiec stracił głowę i podniósł ręce do góry. Być może wzięło tu górę przyzwyczajenie do posłuszeństwa. Po wszystkim „Kret” sobie uświadomił, że biegnąc do Niemca w ten sposób, mógł zostać przez niego zabity. Niemiec, młody mężczyzna, pochodził z Łodzi i doskonale mówił po polsku. Gdy zapytano go, czy gdyby odzyskał wolność, pracowałby nadal w Sipo (Gestapo), odpowiedział, że tak. Był to jeden z tych Niemców, którzy „Kreta” badali. Mało jest ludzi, którym udało się dostać w swe ręce kogoś, kto jeszcze parę dni wcześniej był jego katem.[empik]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Oddział dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej